Blog

Kilka słów o depresji wśrod dzieci i młodzieży

mama i syn

 Wspaniałe mamy czasy. Wolny dostęp do dóbr materialnych: ubrań, gadżetów i innych bajerów. Łatwy i szybki dostęp do wiedzy. Nieskończone możliwości rozwoju. Pokonywanie ogromnych dystansów jednym kliknięciem. Można nawet powiedzieć, że dzieci i młodzież mają teraz wszystko. A na pewno więcej niż dzieci i młodzież 20 albo 40 lat temu.

A jednak statystyki dotyczące problemów młodzieży przerażają. Depresja wśród dzieci zbiera potworne żniwo. Z roku na rok rośnie liczba dzieci, które próbują popełnić samobójstwo i tych, którym się to niestety udaje. Dzieci, które chorują na depresję. Dzieci które sobie nie radzą. Nie potrafią unieść tych wszystkich dobrodziejstw nowoczesnego świata.

Przygody Rózi i chłopca o imieniu Dziadek – recenzja

mama i syn czytają książkę na łóżku

Wspominałam Wam na Facebooku i Instagramie, że Przygody Rózi i chłopca o imieniu Dziadek to książka, którą darzę ogromnym sentymentem. A to za sprawą kilku powodów, które mówią wiele jednocześnie o mnie i o samej książce.

Książeczka została napisana przez jednego z moich ulubionych naukowców spośród psychologów społecznych (lub ulubionego psychologa społecznego spośród naukowców ;)), Elliota Aronsona. Profesor Aronson sam w sobie jest postacią niezwykłą, nie tylko pod względem naukowym. Zasłynął szerszej publiczności dość nowatorskim pomysłem integracji rasowej w amerykańskich szkołach, tzw. Jigsaw Classroom. Przez wielu jest ceniony za wkład w rozwój psychologii eksperymentalnej i nieszablonowe spojrzenie na badanie i nauczanie psychologii.

Nie dotykaj mojego dziecka! O wymuszonej bliskości

mama przytula noworodka

Od jakiegoś czasu przewija się w Internecie temat związany z cielesnością dzieci. Chodzi o przymusowe całowanie krewnych, mniej lub bardziej bliskich. Nie poruszałam go wcześniej, bo wydawało mi się, że w tym temacie powiedziano już naprawdę sporo i podano kilka sensownych argumentów. Ostatnie dni pokazały jednak, że o tym temacie warto mówić nadal, i to jak najwięcej.

Zacznijmy jednak od początku. Kilka dni temu na profilu FB Blog Ojciec pojawiło się zdjęcie z podpisem, które w prosty sposób wyjaśnia, dlaczego nie warto zmuszać dzieci do przytulania i całowania. Pod postem rozpętała się burza, dość szybko ukrócona przez administratora profilu.