Zasady są bardzo łatwe i dostosowane do wieku uczestników gry. Bardzo podoba mi się, że w instrukcji znajdują się wskazówki dla rodziców, np. o tym jak pomóc dziecku poradzić sobie z porażką.
Ignacy jak na razie bawi się figurkami i planszą lub gra sam wszystkimi postaciami. Jednak mam nadzieję, że docelowo gra pomoże mu opanować podstawowe zasady gier, jak np. czekanie na swoją kolej.
Choć gra wydaje się być solidnie wykonana to po dwudniowym starciu z Ignacym wykazuje już ślady użytkowania, jak np zagięcia, przedarcie. Nie obchodził się z nią szczególnie delikatnie, ale oczekiwałabym jednak większej trwałości od gry dedykowanej dzieciom od 2,5 roku.
Ogólnie, jeśli rozglądacie się za pierwszą grą dla swojego Malucha to polecam ,,Na Jagody”, ale warto poszukać jej w cenie promocyjnej.
A Wy macie jakieś godne polecenia planszówki na stanie? Podzielcie się swoją recenzją w komentarzu!
Spodobała się Tobie ten wpis? Zapraszam do zapoznania z innymi recenzjami na blogu.
Dziękuję za Twoje odwiedziny na stronie! Chcesz być na bieżąco? Polub mój profil na Facebooku lub Instagramie i nie przegap żadnego wpisu!