Jeśli miałabym opisać tą książkę ograniczając się do kilku tylko słów powiedziałabym: praktyczne przykłady i rozwiewanie wątpliwości. Dało się wyczuć, że właśnie na te dwa aspekty szczególnie kładzie nacisk autor. Dzięki temu, mimo że miałam przed sobą książkę, miałam wrażenie, że jestem w trakcie indywidualnych warsztatów z wyrozumiałym, ale też konkretnym nauczycielem.
Rozwiewanie wątpliwości
Te potencjalne obawy nie zostały zebrane wszystkie razem w osobny rozdział. Pojawiają się na bieżąco, dokładnie w tych miejscach, w których pojawiają się w głowie czytelnika. Uważam to za naprawdę ciekawe i funkcjonalne rozwiązanie, gdyż żadna z tych wątpliwości nie została przeze mnie w trakcie czytania zapomniana. Zamiast tego autor rozwiewał je ‘na gorąco’.
Czasami odczuwałam wręcz irytację, bo czułam się, jakby siedział w mojej głowie i wyciągał z niej niektóre pytania, zanim sama zdążę je sobie uświadomić. Ale to chyba tylko dowód na to, że rozpatrywane w książce obawy są naprawdę trafne.
Praktyczne przykłady
W książce Porozumienie przez współpracę zgromadzono naprawdę mnóstwo przykładów dialogów z dzieckiem oraz ich wykorzystania w rozwiązywaniu codziennych trudności. Co mnie jednak urzekło, to to że przykłady te są bardzo trafne i wnoszą ogromną praktyczną wartość dla czytelnika. Każdy rodzic może znaleźć tam coś, co będzie mógł wykorzystać w swojej rodzicielskiej codzienności. Nie wszystkie poradniki mogą pochwalić się taką pożytecznością.
Każdy z przykładów został merytorycznie skomentowany przez autora. Dlaczego dialog przebiegł tak, a nie inaczej. Co poszło dobrze w tej rozmowie, a co można by zrobić inaczej. Gdzie została zastosowana opisywana metoda, a gdzie o niej zapomniano.
Porozumienie przez współpracę
Jeśli miałabym się do czegoś w książce przyczepić to właśnie strona teoretyczna. Opis metody, choć bardzo szeroki, nie był dla mnie zupełnie jasny. Momentami gubiłam się w etapach nawiązywania porozumienia, szczególnie kiedy autor wyrywkowo się do nich odnosił w dalszych rozdziałach.
Moje serce skradła jednak sama idea metody porozumienia przez współpracę. Prezentuje otwarte i wyrozumiałe spojrzenie na codzienne zmagania wychowawcze. Problemy do rozwiązania zamiast zachowań do wyplenienia. Wzajemny dialog zamiast narzucania własnego zdania. Wspólne rozwiązania zamiast kar. A przede wszystkim autentyczna chęć zrozumienia dziecka zamiast układania go podług swoich wyobrażeń i oczekiwań.
Zaciekawiła Cię ta recenzja? A może znasz jakieś ciekawe poradniki dotyczące wychowania? Będę wdzięczna jeśli podzielisz się ze mną swoimi ulubionymi tytułami w komentarzu!
Dziękuję za Twoje odwiedziny na stronie! Chcesz być na bieżąco? Polub mój profil na Facebooku lub Instagramie i nie przegap żadnego wpisu!