Jak wspomniałam, nie wszystko jest w tej serii idealne. Po dotarciu numer 2 i 3 (radość i złość) pragnę zaznaczyć, że do materiałów dla rodzica warto moim zdaniem podejść… ostrożnie.
Wśród przydatnych rad i wskazówek można bowien znaleźć takie 'kwiatki’, jak np to, że 'Napady złości występujące u młodszych dzieci są wyuczoną strategią wywierania wpływu na innych’, czyli kwintesencja przekonania, że dziecko to mały, wredny manipulant.
Pragnę zaznaczyć to głośno i wyraźnie: napady złości u małych dzieci są efektem niedojrzałych jeszcze strategii regulacji emocji i rozwojową prawidłowością. Małe dziecko wkracza dopiero w różnorodny świat emocji i ma prawo reagować na nie w inny sposób, niż oczekiwany przez otoczenie.
Inny 'kwiatek’ to rada, aby w sytuacji, kiedy dziecko odczuwa złość porozmawiać z nim, np przy pomocy pytań 'co się wydarzyło? dlaczego się złościsz?’, a wtedy jest szansa, że złości się rozpłynie (serio, serio). Każdy, kto próbował rozmawiać z dzieckiem, które jest akurat w stanie silnego wzburzenia i złości wie, że to raczej średni pomysł, a przede wszystkim nierealny.
O tym, co się wydarzyło, o możliwych przyczynach i reakcjach dziecka oczywiście warto rozmawiać. Ale dopiero po takiej sytuacji, a nie w trakcie. Wtedy, kiedy opadną silne emocje, zarówno u dziecko, jak i rodzica i oboje będą w stanie spokojnie i swobodnie o tym porozmawiać. W trakcie możemy takimi próbami tylko pogorszyć sytuację.
Nasuwa mi się taki wniosek, że książeczki nadal są godne polecenia. Warto jednak najpierw czytać je samodzielnie, zanim zrobimy to z dzieckiem. Pozwoli to uniknąć różnegi rodzaju nieporozumień i wątpliwości.
Materiały pomocnicze warto potraktować właśnie jako pomoc, wsparcie, ale nie opierać się na nich całkowicie, bo jak widać mają różne niedoskonałości.
Słowem podsumowania, korzystajmy z takich pomocy, jak ta seria, bo właśnie do tego zostały stworzone. Róbmy to jednak refleksyjnie i z głową.
Macie te książeczki? Co o nich sądzicie? Czy Wasze dziecko je polubiło?
Spodobała się Tobie ten wpis? Zapraszam do zapoznania z innymi recenzjami na blogu.
Dziękuję za Twoje odwiedziny na stronie! Chcesz być na bieżąco? Polub mój profil na Facebooku lub Instagramie i nie przegap żadnego wpisu!